Tynki dawno skończone:)
Och, jak dawno nic nie pisałam:( Wprawdzie śledzę z uwagą poczynania innych budujących ale sama coś nie mogę się zmusić, żeby znaleź kilka minut na własne wypociny
Tak więc, jak tytuł mówi - tynki już mamy skończone. Wybraliśmy jednak gipsowe, tylko w łazienkach i pom. gospodarczym cementowo - wapienne. Wiem, że każdy ma swoje zdanie i swoje racje na temat wyboru tynków ale nasza decyzja była właśnie taka a nie inna. Wyszło nam tego 507m2 liczone po 23zł bez względu na rodzaj tynku. Chłopcy przyszli nieoczekiwanie tydzień wcześnie niż się zapowiedzieli więc mój biedny mąż kończył elektrykę siedząc na budowie przez 30 godzin Oj biedny był, biedny, ale skończył i byliśmy z niego dumni bo wyszło mu to rewelacyjnie a muszę zaznaczyć, że robił to pierwszy raz na taką skalę Chłopcy z tynkami uwinęli się w 2 i pół dnia:) Efekty są rewelacyjne i w końcu zaczęliśmy mówić, że idziemy do domu a nie na budowę
Salon z drzwiami tarasowymi, z których jestem najbardziej zadowolona. Niestety bałagan jeszcze był okropny... Teraz leżą już tam styropiany. Reszte zdjęć wkleję innym razem bo mój internecik dzisiaj coś wolniutki, wolniutki...